Seweryn Krajewski

Laweczka


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

To co już było, co więcej będzie, porządek świata
Poczęcia miłość, było nie było to nasza ławka
Najpierw biegniesz do niej w chmurach zakochany
Żeby spocząć chwilę, kiedy wszystko na nic

Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
Budzi ją wiosenne malowanie
Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
Znaleźć na niej miłość i rozstanie

To co już było, co więcej będzie i wciąż powraca
Kobiety, wino, parki kwitnące i stróże prawa
I pokusa, żeby znowu wyciąć serce
Choćby ławka inna, będzie na niej wiecznie

Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
Budzi nas wiosenne malowanie
Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
Znaleźć na niej miłość i rozstanie