Golecki

Lekarze dusz


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Każdemu w życiu bije dzwon
Na wielki sen na wielką miłość
Choć serca dzwonów zimne są
Ożywają nagle gdy odnajdą to
Podobnie też złym sercem jest
Kamienny chłód pozorny bywa
Potrąci strunę ktoś jak by dzień z obrazem splótł
I już za uczucia szkłem topnieje lód

Ona ma zamiast serca głaz żalą się lekarze dusz
Śmieję się bo to nie jest rak ani róż
Serce nie sługa mówię im trzeba mieć nadzieję
W tym że noc jest porą spadających z nieba gwiazd

Każdemu w życiu bije dzwon
Na wielki sen na wielką miłość
A gdy odezwie się nie mam czasu
Słuchać go taki we mnie rośnie śpiew szalony głos

Ona ma zamiast serca głaz żalą się lekarze dusz
Śmieję się bo to nie jest rak ani róż
Serce nie sługa mówię im trzeba mieć nadzieję
W tym że noc jest porą spadających z nieba gwiazd

Ona ma zamiast serca głaz żalą się lekarze dusz
Śmieję się bo to nie jest rak ani róż
Serce nie sługa mówię im trzeba mieć nadzieję
W tym że noc jest porą spadających z nieba gwiazd
Że noc jest porą spadających z nieba gwiazd