
Lisa Bon
Ja katolicki Schwarzenegger
Jestem stąd
Kochałem piękną Lisę Bon
Kobieto puchu marny niszczysz mnie
Poczułem że nadchodzi sztorm sztorm
Zwiedziłem wiele lądów
Byłem tu i tam
W kilku mordowniach byłem też
Wracam do miasta skąd pałac wyrasta
Słupy biurowców znajomo krzyczą Cześć
Tam gdzie te światła płynie nowy Świat
Ale w nich nie ma Lisy Bon
Wracam do miasta skąd pałac wyrasta
Kto mnie tak głaska
Szwagierkolaska
O Lisa Bon Lisa Bon Lisa Bon
Torturą moją byłaś więc
Przyprawą smaku na kształt cyrografu
Moim prywatnym krokiem do piachu
O Lisa Bon Lisa Bon Lisa Bon
O Lisa Bon Lisa Bon Lisa Bon
O Lisa Bon Lisa Bon Lisa Bon
O Lisa Bon Lisa Bon