Piotr Bukartyk

Łysa piosenka


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Pielęgnowałem je czesałem je
Lakierowałem układałem zakręcałem je
Co dzień balsam i odżywki
Nikt powabniejszej nie miał grzywki

Nie oszczędzałem się starałem się
Gdy słabo czuły się witaminizowałem je
Na same jajka do szamponów
Wydałem chyba z pięć milionów

Pewnego razu kiedy schlałem się jak prosię
Wylazły wszystkie włos po włosie
W uchu na brzuchu pod pachami ani w nosie
Nic nie mam nie wiem co stało się

Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł
Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł
Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł

Ach jak to śmieszy cię to cieszy cię
Lecz to ciekawe czy ty zdajesz sobie sprawę że
Być może dziś się ze mnie śmiejesz
A sam do jutra wyłysiejesz

I rano skoro świt niemiły zgrzyt
Lusterko powie ci że byłeś pewny siebie zbyt
I zanim pojmiesz co się stało
Sam będziesz świecił łysą pałą

O niezbadane pogmatwane ludzkie losy
Kto był bogaty będzie bosy
I nie ma rady życie swoje ma kaprysy
Kto był kudłaty będzie łysy

Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł (łosz a one goł)
Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł (łosz a one goł)
Nie wiem gdzie dzisiaj są
Ją je łosz a one goł łosz a one goł

Jak skamieniały staniesz biały niby kreda
Niestety nic się zrobić nie da
O bieda bieda bieda bieda bieda bieda
Będziesz podobny do skinheada

Nie wiesz gdzie dzisiaj są ty je łosz a one goł
Nie wiesz gdzie dzisiaj są ty je łosz a one goł
Nie wiesz gdzie dzisiaj są ty je łosz a one goł
Nie wiesz gdzie dzisiaj łosz a one goł łosz a one goł