
Mam to gdzieś
Ciągle narzekasz,
Że coś jest nie tak,
Że dom jest w strzępach,
Że znowu zmarnowałam dzień
Bo zamiast sprzątać,
Ja chce wyglądać,
I jak masz problem z tym
To sobie na naiwną zmień
To po co kłócić się wiecznie
Co skoro zwycięzce znasz
To przyłącz się do mnie lepiej
I podbijajmy razem świat
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Ja się nie kłócę,
Ty jesteś "królem",
Póki nie wrócę
możesz zarządzać cały dzień.
Walka dwóch światów
W każdym mieszkaniu,
Ma wiele aktów,
Lecz już w sypialni kończy się
Bo po co kłócić się wiecznie
Co skoro zwycięzce znasz
To przyłącz się do mnie lepiej
I podbijajmy razem świat
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet,
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć,
Ale ja mam to gdzieś
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Póki mnie masz - to - to lepiej o mnie dbaj
Póki mnie masz - to - to lepiej o mnie dbaj
Póki mnie masz - to - to lepiej o mnie dbaj
Póki mnie masz
Bo po co kłócić się wiecznie
Co skoro zwycięzce znasz
To przyłącz się do mnie lepiej
I podbijajmy razem świat
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś
Dlaczego mam - non stop odmawiać sobie?
Przecież świat - świat ten należy do kobiet
Możesz więc sobie na mnie "focha" mieć
Ale ja mam to gdzieś