
Mannitou
Byli raz trzej wodzowie
Oni mieć wielkie zdrowie
I ognista woda kochać lubić pić
Oni mieć wielki humor
I bez przerwy robić rumor
I z rozkoszy jak bawoły dzikie wyć
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
Wielki wódz Mała Kopa
On chcieć być kawał chłopa
On chcieć zawsze dużo squaw
On mieć w skalpie mało włosa
Do ognistej wody nosa
On się w prerię swego życia
Ruszać w pław
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
Wielki wódz Insuczuma
Mieć nad łbem wielka łuna
Taki wielki umysłowiec z niego być
On wciąż pluć kombinować
I bez przerwy lawirować
I obmyślać jak to sobie
Lekko żyć
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
Wielki wódz złote pióro
On chcieć być zawsze górą
On mustanga jak być młody
Na skalp spaść
On wesoła mieć gęba
I świergotać jak ta zięba
Gdy ognista woda ciurkiem w niego lać
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
Gdy na wodzów być posucha
Przybyć do nich wódz Jaszuka
On figura na ognista woda być
On ją pić jak atrament
I upijać się na ament
Po jego mała squaw
Go wielce drzyć
Jaśniej
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść
My być tam my być tu
Wielki nas Manitou
Ty nam dać dać
Ognista woda pić
My ją pić aż do rana
Nasza woda ukochana
My ją pić my ją pić
A potem paść