
Mantra
Czekam czekam nim słońce wstanie
Patrzę patrzę czy w mym progu staniesz
Czemu mi niesiesz ulewne deszcze
Czemu przynosisz skostniałe śniegi
Przecież ja tobie oddałam wiosnę
Lasy polany i piaszczyste brzegi
Po co po co tak tropisz każdy ślad
Tu jest tu jest twa przystań opuść maszt
Czemu masz dla mnie kamienne usta
Dokąd twe oczy patrzą zamglone
Bez pocałunków twych jestem pusta
A bez spojrzenia twego się gubię
Już moje słońce za horyzontem
Już moje śniegi dawno stopniały
A ty mi jednej pożałowałeś
Tej nocy krótkiej tej małe chwili
Lecz czekam czekam nie przestaję