
MDM
Na ulicy ruch szalony
Rosną mury z każdej strony
A na planie piękne domy
Zadziwiają swym ogromem
Obok domów zieleń drzewa
W drzewach ptaki będą śpiewać
I już wiem i już wiem
To jest właśnie MDM
Bo MDM bo MDM
Rośnie w górę z każdym dniem
Na dole piach na dole gruz
A tu piętro widać już
Wieczorem ze zdumieniem patrzę
Reflektor świeci jak w teatrze
To robotnicy dniem i nocą
Warszawskie domy w niebo wznoszą
I tak jak sen wspaniały sen
Wstaje nowa MDM
Bo MDM bo MDM
Rośnie nocą rośnie dniem
Kocham Trasę Żerań Mirów
I Buraków Pragę Młynów
Ale wszystkie muszą zblednąć
Przed tą nową przed tą jedną
Przed dzielnicą co wyrasta
W samym sercu mego miasta
Więc już wiem więc już wiem
Chcemy mieszkać w MDM
Bo MDM bo MDM
Rośnie w górę z każdym dniem
Na dole piach na dole gruz
A tu piętro widać już
Wieczorem ze zdumieniem patrzę
Reflektor świeci jak w teatrze
To robotnicy dniem i nocą
Warszawskie domy w niebo wznoszą
I tak jak sen wspaniały sen
Wstaje nowa MDM
Bo MDM bo MDM
Rośnie nocą rośnie dniem