Mgła nad Warszawą


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Mgła była taka
Jakby ktoś wymazał gumką świat
Mogłeś popłynąć gdzie chcesz
Niewiele widząc lecz

Pierwszy raz słysząc siebie
Pamiętasz jak rano piłeś deszcz?
Parasole i do drzew przytulałeś się
Pamiętasz, że bez miłości ty
Jesteś przecież tylko nazwą,
Zlepkiem paru cyfr

A to był kres świata
I początek przecież nic
Nigdy nie kończy się
Wiesz, ze to jest piękna mgła
Piękna gdy się oddala

Pamiętasz jak rano piłeś deszcz?
Parasole i do drzew przytulałeś się
Pamiętasz że bez miłości ty
Jesteś przecież tylko nazwą,
Zlepkiem paru cyfr

Pamiętasz jak rano piłeś deszcz?
Parasole i do drzew przytulałeś się
Pamiętasz że bez miłości ty
Jesteś przecież tylko nazwą,
Zlepkiem paru cyfr

The most viewed