Jan Wojdak

Mleczarz


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Ledwie świt wczesny świt
Jestem już u waszych drzwi
Z butelką mleka
Mam ich więcej niż sto
Dzwoni pełne mleka szkło
Ktoś na nie ktoś na nie czeka

Gdybym miał gdybym mógł
Przyniósłbym wam złoty miód
Aż z rajskich uli
Słodki miód dobry miód
Niósłbym wam pod każdy próg
Mieszkańcy mieszkańcy ulic

Może jutro a może za parę lat
Gdy zmienimy na lepszy na lepszy świat
Może przyjdą słoneczne szczęśliwe dni
Z mlekiem i miodem stanę u drzwi

Może jutro a może za parę lat
Gdy zmienimy na lepszy na lepszy świat
Może przyjdą słoneczne szczęśliwe dni
Z mlekiem i miodem stanę u drzwi

Ledwie świt ledwie brzask
Dobrym słowem witam was
Na wszystkich piętrach
Płoszę sny krótkie sny
Chciałbym zmienić wasze dni
W codzienne w codzienne święta

Kto jak ja w progu dnia
Staje co dzień dobrze zna
Co głód człowieka
Pierwszy krzyk ludzki krzyk
Jeśli rwał się przecież cichł
Od kropli od kropli mleka

Może jutro a może za parę lat
Gdy zmienimy na lepszy na lepszy świat
Może przyjdą słoneczne szczęśliwe dni
Z mlekiem i miodem stanę u drzwi

Może jutro a może za parę lat
Gdy zmienimy na lepszy na lepszy świat
Może przyjdą słoneczne szczęśliwe dni
Z mlekiem i miodem stanę u drzwi

La la

Może jutro a może za parę lat
Gdy zmienimy na lepszy na lepszy świat
Może przyjdą słoneczne szczęśliwe dni
Z mlekiem i miodem stanę u drzwi