
Młody bogus
Gościu przymierza off white ona szuka sponsora
To szara strefa typie z czarną jak fauna i flora
Ja kręcę Hasha może pierwszy milion trzeba ukraść
Wydzwaniam do braciaka jak tam idą nowe futra
Jesteśmy niepozorni i nikt nie podnosi głosu
Za to opada ci kopara kto przekopał chłopów
Mama powie że niewinny nawet jak latasz na linii
Kiedy wracam do familii babcia mówi że w TV zabili
Że nieuczciwi polilitycy, ale i tak się wjebali do willi
Wysłać na Sybir Dawidko miły
Babcia ma rację babcia ma feeling
Rodzinne strony nie przypominały miasta
A dzisiaj w każdej metropolii mogą
Jak młody Boguś uzi w górę i za Sarę serce
Niech fruną łuski w górę robię tylko pow pow pow pow
Bez pucki niepozorny dobry chłopak w wielkim mieście
Z własnym biznesem i talentem nie pod dyktando
Nie wiem która jest na tarczy ale bronię się przed czasem
Moje byłe z welonami śledzą mnie na instagramie
Małolat mi mówi że nie ma wyboru zostało mu tylko pogonić ten puder
W Krakowie to dwuznaczne kiedy dzwonisz po taksówkę
Więc trzyma ryj na kłódkę chowa towar pod kurtkę
Zawija stres w bibułkę i wchłania jednym duszkiem
Naszykuje pisankę jak oceniasz mnie przez wygląd
A witam się z braciakem co odbił bańkę jak wyrok
Jakieś dzieciaki śmią mi pisać coś o Audiogramach
Każdego więźnia sentymentu wpieprza katarakta
Naplułem w mordę chłopu co puściła się ex panna
I kurwa kwita troszczę się o moją nową madame
Para ostatnia para na deal param tym o porankach
Para ostatnia para na kwit nawet jak w balaclavach
Solo z bandą co chcesz thug life
I'm staying lowkey chyba że zadrapiesz brata
I'm staying lowkey chyba że zadrapiesz brata
I'm staying lowkey chyba że zadrapiesz brata
I'm staying lowkey chyba że zadrapiesz brata
I'm staying lowkey chyba że zadrapiesz brata
Jak młody Boguś uzi w górę i za Sarę serce
Niech fruną łuski w górę robię tylko pow pow pow pow
Bez pucki niepozorny dobry chłopak w wielkim mieście
Z własnym biznesem i talentem nie pod dyktando