Dwa Sławy

Multitasking


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Jeżeli życie to wyścig ja nie mam szans na medal
Chociaż dwoję się i troję kurwa dwoję się
I troje jak jebana ameba
Jedna komórka druga komórka dzwonią piszą pół dnia
Dają mi tyle roboty że no kurwa ja pierdolę
Jak zachować zimną krew trueblood
Praca dom druga praca pasja ziom
To nie czas na nudę
Znów z robotą w polu strach na wróble
A Maro daje bit kurwa jaki bit
Praży taki bit
Marek no raczej
Połamana stopa dawaj mi to złotko Jadek Kowalczyk
Idę lulu regeneruję zmęczone ciało
A z głośnika napierdala taki bit stale
Nie ma na co czekać we śnie piszę odlotowe linie dreamliner
Oczy na zapałki siedzę jak na szpilkach
Robię wszystko po łebkach
Podzielna uwaga to mit chwilka dajcie odetchnąć

Łapię się za wszystko nie myję rąk
Mówią że mam problem nie widzę go
Wychodzi mi to nawet nawet
Najpierw osobno potem wszystko razem Razhel
Mogę wysrać się na multi normalnie być single
Ale przy dwójce też ogarnę jedynkę
Zrób ten przelew wyślij maila
Telefon odbieraj potem zrobisz tego ksera ksero
Pracuj w przerwie cheerleaderka
I lej kurwa tę kawę młynek ekspres
Czarna robota coś jak secret service
I załatwisz petentów tylko miły mi bądź
Bo nie wiem czego typy typy typy typy tu chcą
Coś jeszcze
Prawie usnąłem
Daj więcej biorę to na klatę dusiołek
I zrobię to choć dawno nie rozpycham się łokciami
Wytatuuję sobie chyba pajęczynę na nich
Zawierzcie uwagę mam podzielną nareszcie
I piszę te wersy mając zapierdol na fejsie