Podwórkowi Chuligani

Na pohybel


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Już nie masz kontroli nad tym musisz to zaakceptować
Zło już czyha za plecami i do trumny chce cie schować
Twe uczucia gdzieś daleko odstawione na tor boczny
Ta bezradność i bezsilność coraz bardziej kłuje w oczy

Coraz bardziej kłuje w oczy
Coraz bardziej kłuje w oczy
Coraz bardziej kłuje w oczy
Coraz bardziej kłuje w oczy

Nie wiesz co się z tobą dzieje ręce tańczą serce staje
Głód do mózgu chce się wkręcić trudna nadzieja zostaje
Dobre było trzeba żyć już nie możesz pić jak kiedyś
Kiedy śmierć zagląda w oczy robisz wszystko aby nie pić

Robisz wszystko aby nie pić
Robisz wszystko aby nie pić
Robisz wszystko aby nie pić
Robisz wszystko aby nie pić

Już nie masz kontroli nad tym musisz to zaakceptować
Zło już czyha za plecami i do trumny chce cie schować
Twe uczucia gdzieś daleko odstawione na tor boczny
Ta bezradność i bezsilność coraz bardziej kłuje w oczy

Coraz bardziej kłuje w oczy
Coraz bardziej kłuje w oczy
Coraz bardziej kłuje w oczy
Oczy