Irena Santor

Na prawo most, na lewo most


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Kiedy rano jadę osiemnastką,
Chociaż ciasno, chociaż tłok,
Patrzę na kochane moje miasto,
Które mnie zadziwia co krok.
Bo tu Marszałkowska i Trasa W-Z,
Krakowskie Przedmieście i tunel, i wnet

Na prawo most, na lewo most,
A dołem Wisła płynie,
Tu rośnie dom, tam rośnie dom
Z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
Zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
W Warszawie, najmilszym z miast.

A w niedzielę, kiedy dzień się chyli,
Widzę z mostu świateł blask,
Gdy w dalekich oknach w jednej chwili
Noc zapala tysiące gwiazd.
I patrzę na wodę, latarnie w niej drżą,
I śpiewam Warszawie mej piosenkę tę

Na prawo most, na lewo most,
A dołem Wisła płynie,
Tu rośnie dom, tam rośnie dom
Z godziny na godzinę.
Autobusy czerwienią migają,
Zaglądają do okien tramwajom.
Wciąż większy gwar, wciąż więcej nas
W Warszawie, najmilszym z miast.