Lora Szafran

Na tysiąc pieszczot w głąb


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Koników bieg panienek wiek
Zwyciężyć trudno czas
Raz szczęście jest potem cześć
Znów mówisz tylko pas

Lecz musisz grać znów grać
Nie załamując rąk
Swym życiem żyć nie wiedząc nic
Na tysiąc pieszczot w głąb

Znam każdy trik znam tak jak nikt
Na mojej Boogie Street
Ty tracisz chwyt opadasz w mig
Na arcydzieła dno

Zostaje mi zbyt wiele mil
Złożonych ślubów sto
Jak przetrwać tę kolejną noc
Na tysiąc pieszczot w głąb

A bywa że w powolną noc
Łagodny oraz łotr
Odważą się pospołu zejść
Na tysiąc pieszczot w głąb

Został seks lecz jak to znieść
Ciśnienie morskich wód
Ocean mój należy już
Do tych co czują głód

Na statku dziób docieram już
Ostatni okręt to
A potem to sama go śle na dno
Na tysiąc pieszczot w głąb

Znam każdy trik znam tak jak nikt
Na mojej Boogie Street
Przymiotów twych nie zmieni nic
Chciałabym inna być

I rodzi się spokojna myśl
Że już do naszych ksiąg
Nie wpiszą nic co mogło być
Na tysiąc pieszczot w głąb

A bywa że w powolną noc
Łagodny oraz łotr
Odważą się pospołu zejść
Na tysiąc pieszczot w głąb

Koników bieg panienek wiek
Zwyciężyć trudno czas
Raz szczęście jest potem cześć
Znów mówisz tylko pas

Lecz musisz grać znów grać
Nie załamując rąk
Swym życiem żyć nie wiedząc nic
Na tysiąc pieszczot w głąb