Linia Nocna

Nad Wisłą


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Chowam tę prawdziwą, bez filtrów twarz
Kilka krótki godzin, jak pomieści tyle pilnych spraw
Obcych w metrze dobrze znam
Będą milczeć i gnać
Dzwonisz spytać jak się mam
Chcesz mnie zabrać znów tam (jestem z miasta)

Tam nad Wisłą noc zmienia się w dzień (jestem z miasta)
Noc pod mostem, choć mieszkać mam gdzie (jestem z miasta)
Za dnia nigdy nie dogonisz mnie (jestem z miasta)
Wybierz mnie albo spokojny sen

Choć chcę, nie pamiętam o czym był sen
Po co dalsze plany, skoro nie wychodzi jeden dzień
Obce twarze dobrze znam
Będą milczeć i gnać
Dzwonisz spytać jak się mam
Chcesz mnie zabrać znów tam (jestem z miasta)

Tam nad Wisłą noc zmienia się w dzień (jestem z miasta)
Noc pod mostem, choć mieszkać mam gdzie (jestem z miasta)
Za dnia nigdy nie dogonisz mnie (jestem z miasta)
Wybierz mnie albo spokojny sen (jestem z miasta)