
Naprawdę nic
Gdy ci się trafią takie dni
Że nic się nie układa ci
I nie wiesz co ze sobą zrobić
Wszystko pozostaw i idź spać
Dzień cały prześpij albo dwa
A zanim zaśniesz pomyśl tak
To nic naprawdę nic
Wszystko się z czasem znów ułoży
To nic naprawdę nic
Jutro cię lepszy zbudzi świt
Gdy czasem pech przyplącze się
Co byś nie zrobił wszystko źle
Gdy cię od zmartwień głowa boli
Zrób sobie pauzę dzień lub dwa
Albo i dłużej jak się da
I sam do siebie powiedz tak
To nic naprawdę nic
Wszystko się z czasem znów ułoży
To nic naprawdę nic
Jutro cię lepszy zbudzi świt
To nic naprawdę nic
Mogło być przecież znacznie gorzej
To nic naprawdę nic
Nadejdą znowu lepsze dni
Bo przecież w życiu tak już jest
Raz się ma szczęście a raz pech
Raz płacz raz śmiech
Czasem upadek czasem wzlot
Raz się na wozie jest raz pod
Wiec nie martw się
To nic naprawdę nic
Wszystko się z czasem znów ułoży
To nic naprawdę nic
Jutro cię lepszy zbudzi świt
To nic naprawdę nic
Mogło być przecież znacznie gorzej
To nic naprawdę nic
Nadejdą znowu lepsze dni