Keke

Nie Bądź Zły


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę wybierz ścieżki ścieżki
Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę ty się zepnij zepnij

Wszedłem w tę grę miałem talent i chęci
Chociaż wtedy to najchętniej grane ćwiary i sety
Na spotkaniu Prosto porobiony brałem pół pensji
Kończyłem dzień z Sokołem byłem pusty w następnym
Odbiórka taksą Hauke Bosak
Gadka z Anką mam małpkę w spodniach
Kontrakt nie łapię
Ciuchy nie łapię
Trzęsie mnie strasznie weźcie już kończta
W tym samym czasie na rejonie pod blokiem
Gdy się męczyłem z lękami ty pewnie znów piłeś konkret
Ja zasuwałem pociągiem tak ledwo żywy że strasznie
Żeby polecieć te zwroty odwiedzić znów Otrąbarwę
To co robiłeś koleżko powiedz gdzie byłeś ty
Wyłożone na wszystko ja szlifowałem styl
Teraz lament takie strasznie masz przejebane
Nawijasz naście lat a wiesz ze nic się nie stanie
Mam to głęboko w kutasie i zero żalu
Słabi zazdroszczą pedale się zepnij i zarób
Nie oceniane kto lepszy tu trzeba skończyć zamulać
Naprawdę życzę wam dobrze póki co dupa

Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę wybierz ścieżki ścieżki
Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę ty się zepnij zepnij

Miałem się słabo teraz mam się ciut lepiej
Po mojemu to istnieje sprawiedliwość na świecie
Trochę farta uparta bańka dobrze jest
Głoduje wciąż Afryka ale ja już nie
Nie ma lekko jak robisz coś to wiesz koleżko
Bierz to leć to weź się nie pierdol w tańcu
Menciu graj w to Majstruj na przyszłość myśl
Lata wódy to cię uczy że choć przykro żyj
Oni piszą raperzy piszą prawie nie żyją
Styl nowe skille gdzie jest wasza treść
Każdy słowo znaczę na nowo w drodze po milion
Gdzie wjadę prosto a mnie słuchać chcesz

Trzeba było robić rzeczy które trzeba
Trzeba było na spokojnie sobie grać
Nie pierdolić że się na to czasu nie ma
Żeby być raperem trzeba robić rap

A gdy widzisz ze gram koncert jesteś zły
Mało siebie oddawałeś a chcesz wszystko
Widzisz ze ja mam to kurwa chcesz i ty
Ale nie tak działa życie ani hip hop dziwko

Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę wybierz ścieżki ścieżki
Kiedy widzisz że gram koncert nie bądź zły
Kiedy widzisz że mam dobrze nie bądź zły
Jak ja mogę no to możesz też i ty
Ja wybrałem swoją drogę ty się zepnij zepnij