
Nie ma chemii między nami
Nie ma chemii między nami
Kiedyś mnie miałaś lecz się sprzedałaś
Choć obiecałaś nie będzie tak
Ja Ci wierzyłem naiwny byłem
Jakoś przeżyłem choć byłem trup
Już nie ma nie ma chemii między nami
Chociaż SMS y ślesz czasami
Już nie ma między nami nic uczucia
Jesteś tylko laską do ukłucia
Już nie ma nie ma nic z tamtej kobiety
Którą zamieniłaś na gadżety
Wolisz gościa w nowym mercedesie
Robisz to w hotelu a nie w lesie
Weź miłe słowa weź sobie schowaj
O czym tu mowa nie wierzę Ci
Nie mam ochoty na Twe pieszczoty
Już środek złoty na Ciebie mam
Już nie ma nie ma chemii między nami
Chociaż SMS y ślesz czasami
Już nie ma między nami nic uczucia
Jesteś tylko laską do ukłucia
Już nie ma nie ma nic z tamtej kobiety
Którą zamieniłaś na gadżety
Wolisz gościa w nowym mercedesie
Robisz to w hotelu a nie w lesie
Nie będziesz ze mną śmieszna królewno
Wiem to na pewno nie zmienisz nic
Ciągle kłamałaś za wiele chciałaś
Szansy nie dałaś sobie i mnie
Już nie ma nie ma chemii między nami
Chociaż SMS y ślesz czasami
Już nie ma między nami nic uczucia
Jesteś tylko laską do ukłucia
Już nie ma nie ma nic z tamtej kobiety
Którą zamieniłaś na gadżety
Wolisz gościa w nowym mercedesie
Robisz to w hotelu a nie w lesie
Już nie ma nie ma chemii między nami
Chociaż SMS y ślesz czasami
Już nie ma między nami nic uczucia
Jesteś tylko laską do ukłucia
Już nie ma nie ma nic z tamtej kobiety
Którą zamieniłaś na gadżety
Wolisz gościa w nowym mercedesie
Robisz to w hotelu a nie w lesie