
Nie mówmy, że to miłość
Nie mówmy, że to miłość bo można nazwać prościej
Małego szczęścia kruchy czar.
Nie mówmy, że to miłość to tylko ptak miłości
Skrzydłami dotknął naszych warg.
Nie mówmy, że to miłość to tylko strzęp melodii
Ze strun dalekich przywiał wiatr, przywiał wiatr.
Wyrwany z pieśni motyw jak z ogrodu jeden kwiat.
Więc - że to cała pieśń nie mówmy tak!
Nie mówmy, że to miłość niech pocałunków ciszy
Nie mąci wielkich wyznań głos.
Nie mówmy, że to miłość bo może nas usłyszeć
Zawistny o jej uśmiech los.
Nie mówmy, że to miłość nocami uciszajmy
Tętniący, rozpędzony rytm naszej krwi!
Przed światem udawajmy że zwyczajny
To jest flirt a prawdy naszej niech
Nie pozna nikt!
Nie mówmy, że to miłość bo może nas usłyszeć
Zawistny o jej uśmiech los.
Nie mówmy, że to miłość nocami uciszajmy
Tętniący, rozpędzony rytm naszej krwi!
Przed światem udawajmy że zwyczajny
To jest flirt a prawdy naszej niech
Nie pozna nikt!