
Nie popędzaj
Pielęgnuję swoją starą duszę od wczesnego dzieciństwa
Czesałam srebrne włosy grzebieniem wyjętym z tornistra
Wypatrywałam zmarszczek pod wykwitem młodzieńczych pryszczy
Wiedziałam że Cię spotkam więc dojrzałam trochę szybciej
I gdy leżysz obok jestem szczęśliwa
Tylko czasem krzyk ze środka się wyrywa wyrywa
Pominęłam czy pominęłam jakiś etap
Dusza szepcze nie popędzaj
Nie popędzaj ona szepcze nie popędzaj
Dusza szepcze
W miesiące nadrobiłam lata
Czy pominęłam jakiś etap pominęłam
Potrafię czasem cicho płakać
Godząc się z myślą że Cię już nie ma
I kiedy biorę swoją starą duszę w owdowiałe ręce
Przykładam ją do ucha ona szepcze
Pominęłam czy pominęłam jakiś etap
Dusza szepcze nie popędzaj
Nie popędzaj ona szepcze nie popędzaj
Dusza szepcze