
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Wszytko słyszysz a nie mówię nic
Niby szept a czuję krzyk
Niby zgoda ale garda
Kłamiesz a to niby prawda
Nie zrozum mnie źle
Chcesz pogadać a nie mówisz wprost
No o co cho
Kręcisz wciąż
Nie odpowiadasz a stało się coś
Dajesz w kość
Rozmawiamy czy pierdolimy o niczym
Słuchanie moglibyśmy oboje poćwiczyć
Łapiemy się za słowa i to straszne
Ostra ofensywa ciężkie akcje
Potem żeby wytłumaczyć mamy parcie
Chcieliśmy dobrze jak zawsze
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Kiedy włącza mi się rzecznik
Podpowiedzi są jak mokry ręcznik
Wchodzę do tej samej rzeczki
Z której miałem już spierdalać
Trenowałem pod ten zawód
Żeby skumać że to zawód
Fajnie umieć się dogadać
A w tym przypadku szkoda gadać
Kiedy mamy dzban bez ucha
Z drugiej strony nikt nie słucha
Mówię do ciebie po chińsku
Mówię w każdym języku
Tylko nie po niemiecku
Bo mam złe skojarzenia
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle
Nie zrozum mnie źle