
Niebezpieczny Zespol
Pamiętasz stary czerwone gitary
Orgazmy radości w czasie swojej młodości
No powiedz stary gdzieś ty był
Gdy tydzień cały żeś szalał i pił
Pamiętasz stary takie ładne oczy miała
A teraz ma dzieci i męża pedała
Pamiętasz stary te przyrzeczenia
O git przyjaźni dziś wszystko do cienia
A teraz patrz Nie popatrzmy wespół
Razem bezpieczniej bo to niebezpieczny zespół
NieBoNie Nie słuchaj tych treści
To co śpiewają to się w głowie nie mieści
Pamiętasz stary te dawne czasy
Marzeniem był browar a nie adidasy
Pamiętasz stary te wspólne wagary
Za szkołą siary tak smakowały
Pamiętasz stary tamte dziewczyny
Leciały na włosy z fioletem jodyny
Pamiętasz stary te dawne kawałki
Śpiewane w stanie zbliżonym do zwałki
A teraz patrz Nie popatrzmy wespół
Razem bezpieczniej bo to niebezpieczny zespół
NieBoNie Nie słuchaj tych treści
To co śpiewają to się w głowie nie mieści
Pamiętasz stary te dawne bunty
Jak dzieci kwiaty wbrew światu jak lumpy
Pamiętasz stary te manifesty
Śpiewane w rytmie orgii i fiesty
Pamiętasz teksty by zawsze pod prąd
Dziś pierdzisz w fotel i kochasz ten swąd
Ogólnie mówisz że nie jest źle
Więc po co mi to NieBoNie
A teraz patrz Nie popatrzmy wespół
Razem bezpieczniej bo to niebezpieczny zespół
NieBoNie Nie słuchaj tych treści
To co śpiewają to się w głowie nie mieści