
Niebo Płonie
Niech zamieszkam w ogrodzie twoich rzęs
Ciepłym trzepotem obrysowany owal twojej twarzy
Niech ustami nie dotknę
Aby nie spłoszyć aby nie spłoszyć
Aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę
Posłuszny moim moim oddechom ostatni złoty liść
Krążąc lekko przywarł do ziemi ostatni złoty liść
Aby nie spłoszyć aby nie spłoszyć
Aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę aby nie spłoszyć ciebie
Niebo płonie w ogrodzie twoich rzęs
Ustami nie dotknę