
Niejasności
Moje niejasności zamiast się wyjaśnić, utrwaliły się.
Pytasz: "Czy to dobrze?"
Spytaj kiedy indziej.
Jestem zbyt zajęta.
Nie popełnić błędu staram się.
Ryżu z ulicy nie wyzbierasz, gdy raz rozsypany.
Cholerne gołębie wyjadły wszystko.
Został tylko kurz i kamień.
Dlaczego wszystko jest tak proste,
Jest tak proste,
Jest tak proste
Póki nie przytrafi się tobie?
Wasze wątpliwości pozostaną zawsze w tym temacie.
Brak przynależności.
Gdy chcę jedną zyskać, drugą tracę.
Uśpię swoją czujność.
Może tak przestanie mi przeszkadzać
Nadmiar możliwości.
Gdy nie mogę kochać, nie mam jak zdradzać.
Ryżu z ulicy nie wyzbierasz, gdy raz rozsypany.
Cholerne gołębie wyjadły wszystko.
Został tylko kurz i kamień.
Dlaczego wszystko jest tak proste,
Jest tak proste,
Jest tak proste
Póki nie przytrafi się tobie?
Moje niejasności i twoje niejasności pokrywają się.
Może będzie dobrze.