
Obce dni
Jednak można żyć tak
Chociaż życia w tym nie ma prawie
Tylko w ustach wciąż smak
Piołunowy a w sercu lód
Robić co się da
I ze wszystkich darów dnia
Wybierać zawsze mniejsze zło
Jednak można tak żyć
Wciąż oddychać i karmić ciało
Bardziej istnieć niż być
W zawieszeniu po prostu trwać
Wciąż przy sobie mieć
Okulary z ciemnych szkieł
By nikt nie zajrzał w oczu dno
O o obce dni o o obce gry
O o obca noc o o obcy ktoś
O o obcy sen o o obcy lęk
O o obce drzwi o o obce dni
O o obce dni o o obce gry
O o obca noc o o obcy ktoś
O o obcy sen o o obcy lęk
O o obce drzwi o o obce dni