
Obóz
Piszą mi „kryzys"
Piszą „nie wracaj"
„Czeka Cię praca i wegetacja
Przegrasz swe życie
Przegrasz swą młodość
Za złą decyzję zapłacisz drogo"
Piszą że Londyn
Piszą że Paryż
Piszą że czas zaleczy rany
Piszą o rzeczach obcych i znanych
Piszą że Londyn
Piszą że Paryż
Co dzień kilka puszek piwa by zapomnieć i przetrzymać
Co dzień coraz więcej piwa by zapomnieć i przetrzymać
Piszą mi listy krótkie i długie
Piszą że zima zbliża się grudzień
Piszą że w domu wszyscy są zdrowi
Pozdrów Przyjaciół i zostań z Bogiem
Co dzień kilka puszek piwa by zapomnieć i przetrzymać
Co dzień coraz więcej piwa by zapomnieć i przetrzymać
Piszą mi „kryzys"
Piszą „nie wracaj"
„Czeka Cię praca i wegetacja"
Piszą że w domu wszyscy są zdrowi
Pozdrów Przyjaciół i zostań z Bogiem
Co dzień kilka puszek piwa by zapomnieć i przetrzymać
Co dzień coraz więcej piwa by zapomnieć i przetrzymać
Co dzień kilka puszek piwa by zapomnieć i przetrzymać
Co dzień coraz więcej piwa by zapomnieć i przetrzymać