Kazik Na Żywo

Odrzuć to


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Nie
Kolejny dzień powszedni
Jak wam nie wstyd sprzedawać ludziom tylu bredni
Codziennie rano to samo zakłamanie
Gąszczem liter istoty zakrywanie
Tak
Żelazne prawo oligarchii
Kto władzę ma najpierw o nią się martwi
Czasem rzecz łatwa, czasem rzecz trudna
Każdy chce urwać jeszcze większy kawał sukna

Ja jeśli ukradnę idę do więzienia
Wy możecie nawet zabić nic to nie zmienia
Nie czynicie tego własnymi rękami
Zastępują was oprawcy przez was naganiani
Od kogo to prawo decyzji za miliony
Czerń to tylko inny kolor niźli czerwony
Tak
Żelazne prawo oligarchii
Kto władzę ma najpierw o nią się martwi

Posłuchaj
Nie chcę gadać za wiele
Zaklinam cię na wszystko nie giń za ideę
Nie daj się omotać byś zaczął zabijać
Żadna idea nie jest warta życia
Dość naprawdę dość ogłupiania
Nie zabiję cię z powodu miejsca zamieszkania
Mam nadzieję że wszystko zrozumiałeś
Powiedziałem ci to o czym sobie myślałem

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to

Dobrze! Siedzę i się dziwię
Choć mówiłem że nigdy już mnie nic nie zdziwi
Jak daleki jest świat od normalności
Gdy tacy ludzie decydują w ogólności
Właściwie to jednak nie jest ich wina
Tylko urzędu i stanowiska
Niezależne od nikogo prawo oligarchii
Kto władzę ma najpierw o nią się martwi
O nią się martwi

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to

Nie
Kolejny dzień powszedni
Jak wam nie wstyd sprzedawać ludziom tylu bredni
Codziennie rano to samo zakłamanie
Gąszczem liter istoty zakrywanie
Tak
Żelazne prawo oligarchii
Kto władzę ma najpierw o nią się martwi
Czasem rzecz łatwa czasem rzecz trudna
Każdy chce urwać jeszcze większy kawał sukna

Ja jeśli ukradnę idę do więzienia
Wy możecie nawet zabić nic to nie zmienia
Nie czynicie tego własnymi rękami
Zastępują was oprawcy przez was naganiani
Od kogo to prawo decyzji za miliony
Czerń to tylko inny kolor niźli czerwony
Tak
Żelazne prawo oligarchii
Kto władzę ma najpierw o nią się martwi

Posłuchaj
Nie chcę gadać za wiele
Zaklinam cię na wszystko nie giń za ideę
Nie daj się omotać byś zaczął zabijać
Żadna idea nie jest warta życia
Dość naprawdę dość ogłupiania
Nie zabiję cię z powodu miejsca zamieszkania
Mam nadzieję że wszystko zrozumiałeś
Powiedziałem ci to o czym sobie myślałem

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to

Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to
Nie gódź się na to odrzuć to