
Opowiada-nie
Jestem trochę mainstream
Jestem trochę off
Wybieranie mnie mierzi
Ja lubię to i to
Lubię prosty tekst
A czasem coś przykryje metaforą
Przeżywam na koncercie jazz
Na weselu tańsze do disco polo
Mam w dupie wasze waśnie dobro i zło
To jak Andersena baśnie Ktoś wierzy w to
Karm tym dzieci możesz poradnik sklecić
W złych jest dobra przepływ dobrych łatwo spieprzyć
Oldskul czy niuskul nie wiem
Wierzę w Boga czy w diabła W siebie
Dżezy czy disco biorę wszystko
Brak ograniczeń mam wszyty w siebie jak nazwisko
Żona chce pizzę wege dla mnie mięcho król
No to prosta opcja zamawiamy pół na pół
Ale tylko dużą nie jestem głupkiem
Chciała wege ale mojej też coś skubnie
Kino artystyczne czy super hero nawalanka
Piwo w butelce czy lać do pokalka
Wole Kondasa czy Bartka Brak wątpliwości
Biorę tap3s zawsze w całości
Jestem trochę mainstream
Jestem trochę off
Wybieranie mnie mierzi
Ja lubię to i to
Lubię prosty tekst
A czasem coś przykryje metaforą
Przeżywam na koncercie jazz
Na weselu tańsze do disco polo
I nie chcę
Opowiadać
Nie chcę
Opowiadać się
W tym podzielonym kraju
Kompromisy nieznaju
Idź ślepo jak na haju
Poglądy se wymaluj
Na twarzy wytatuuj na piersi
Ale nie bój nic Polacy nie gęsi
Będą latem chcieli wypiąć torsik bicepsik
Wdrożą zasadę niepotrzebne skreślić
Potem cali w znaczkach
Jak nastolatka se wpina do plecaczka
A jak u ziomków wywołają torsje
Możesz powiedzieć że to taki performance
Nonsens Serio znam gości
Co przerobili swaste na buddyjski znak radości
Litości W kwestii opowiadania
Tylko krowa nie zmienia zdania
Nie chcę
Opowiadać
Nie chcę
Opowiadać się
Opowiadać
Nie chcę
Opowiadać się