
Pewniacy
Jestem tutaj od dawna to muza życie streszcza
Gamonie nie kojarzą co to pierwsza molesta
Lat 20 do tyłu stwierdziłem zarapuję
Ta decyzja koleżko do dzisiaj procentuje
Ja nie marnuję czasu nie posiadam Lexusa
Bo jakoś zarobkami daleko do Rytmusa
Dech w płucach nabieram i moja jest ta scena
Jeśli masz wątpliwości to spójrz na wyświetlenia
Nie zmienia się tu wiele frajerzy mają wąty
Ja ciągle tu nawijam od lat 90'
Poszerzam horyzonty nieskromnie jestem kotem
Nie zdarza mi sie pisać kolego słabych zwrotek
Masz mnie za idiotę? To sam jesteś lebiega
Sto razy bym cię kupił ale nigdy nie sprzedał
Dobrze wiem o co biega bo w genach mam ten klimat
Napewno jeszcze długo się na scenie utrzymam
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami
Jeszcze parę lat temu choćby chmury dotknąć
Dzisiaj siedzę na chmurce i macham im z góry rączką
Od pierwszych wersów ja wiedziałem że tak będzie
To było pewne jak techno w trendzie wiedziałem że tak będzie
Nie wierzyli mi niektórzy jeszcze inni wręcz się śmiali
Jeden z drugim źle mi wróżył i mówił że nie wypali
Postaw na mnie w ciemno w rapie postaw na mnie vabank
Nie wtopisz na pewno bracie to jak napad na bank
Muzyce oddany całym sercem przyrzekam
Z miłości gotowy oddać nerkę Saleta
Wbijam się w bit z precyzją chirurga Doktor Mrówka
Wolę tak niż kit żeni wam prosto w gusta
Nie listy przebojów stop wam drapacze chmur
Nie rozumiem czemu niektórym tak skacze gul
Na koniec powtórzę by mieć pewność że zapamiętasz
To że tu będę było pewne jak Kevin w święta
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami
Zakochany w rapie od pierwszego usłyszenia
Dostałem talent z nieba i go naprawdę doceniam
Jestem pewniakiem siema scena może się chlastać
To my tu odwiedzamy z naszym rapem wasze miasta
Teraz odliczę raz dwa na trzy zrobię bang bang
Rozpierdolę scenę u mnie to bardziej niż pewne
Hejterzy piją spermę gdy chwytam majka
Bo sami w komentarzach piszą w jakich śmigam nike'ach ej
To Kontrabanda jesteśmy pewniakami
Ty nie zabieraj głosu jeśli nie jesteś z nami
Moje flow to tsunami zamilcz mów mi Filipiny
Bo ewidentnie widać jesteśmy z innej gminy
My to rozpierdolimy mówisz że się nie uda
Ty albo jesteś głupi głuchy albo wierzysz w cuda
U nas ta bita lufa spluwa i spluwamy na hejty
Jesteśmy pewniakami Hip hopowi Beatelsi
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami
Jakiś czas temu w to bym nie uwierzył
Dziś stoimy na szczycie i nam się to należy
Frajerzy nam zazdroszczą bo nie ma ich tu z nami
Możecie na nas stawiać jesteśmy pewniakami