Grzegorz Turnau

Pod twoim oknem


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Pod twoim oknem co nocy stoję
Przybłęda z dzielnic sytych bourgeois
Dokoła szumi swym niepokojem
Twoja dzielnica, dzielnica zła

Pod twoim oknem blade rumianki
Gwiazdki strącone w lamentach ros
A w twoim oknie na tle firanki
Widzę twój profil i mój zły los

Pod twoim oknem krążą oprychy
Pod twoim oknem pijacy klną
Więc ty nie słyszysz canzony cichej
Co jest szkatułką z miłością mą

Pod twoim oknem gościa pod pachę
Prowadzi dziwka na zmięty koc
Nad twoim oknem księżyca majcher
Którym mi grozi przedmiejska noc

Na twoim oknie cień twój lirycznie
Z drugim spleciony w miłosny fresk
A ja tu stoję a ja nie krzyczę
I tylko za mnie gdzieś wyje pies

Pod twoim oknem nożem dostanę
I wcale serca nie będę krył
A potem potknie się o mnie ranek
I facet który u ciebie by