Łukasz Majewski

Podróż sentymentalna


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

W wiejskim sklepie asortyment nie poraża
W wiejskim sklepie półki pod ciężarem gną
Dwie butelki wina których cenę marża
Na sto procent bije w szyjkę głową swą

Dwie butelki wina których cenę marża
Na sto procent bije w szyjkę głową swą

A pod ladą jak spod lady towar ekstra
Rzekłbym nawet ekstra mocny jest
Aż na samą myśl zabrakło mi powietrza
A spod kurtki się wychyla duszy mej rogaty bies

Aż na samą myśl zabrakło mi powietrza
A spod kurtki się wychyla duszy mej rogaty bies

I na moment zapachniało mi kulturą
Gdy na stołach cerat wachlarz wiódł tu prym
Mikroklimat prl u polmos górą
Sentymentów podróż w czasie
Jak się bawić tylko krym

Sentymentów podróż w czasie
Jak się bawić tylko krym

Więc udałem się wspomnienia snuć pod drzewem
Osad z siarki przepalając dymem z płuc
Jak siedziałem długo sam naprawdę nie wiem
Po godzinach kilku w głowie kac zaczyna mi się tłuc

Po godzinach kilku w głowie kac zaczyna mi się tłuc

Z tej piosenki morał jeden się klaruje
Kiedy klimat wiejskich sklepów cię urzeka
Że podróże sentymentów w czasy które już minęły
Są zdradliwe dla człowieka

Że podróże sentymentów w czasy które już minęły
Są zdradliwe dla człowieka

The most viewed

Łukasz Majewski songs in May