
Późną nocą jesieni już blisko
Późną nocą jesieni już blisko
Późną nocą jesieni już blisko
Gdzieś w oddali kwitnie ognisko
Stoją sierpy powleczone chłodem
Stoją sierpy powleczone chłodem
Podciągają kolana pod brodę
W krąg kobiety siedzą w milczeniu
W krąg kobiety siedzą w milczeniu
Wpatrują się w barwy płomieni
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
Ją nie zasnę nie zasnę
Wszystko jest normalnie poza tem
Wszystko jest normalnie poza tem
Zwykła północ pożegnanie z latem
Tak mija ta dziwna godzina
Tak mija ta dziwna godzina
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna