Antonina Krzyszton

Późną nocą jesieni już blisko


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Późną nocą jesieni już blisko
Późną nocą jesieni już blisko
Gdzieś w oddali kwitnie ognisko

Stoją sierpy powleczone chłodem
Stoją sierpy powleczone chłodem
Podciągają kolana pod brodę

W krąg kobiety siedzą w milczeniu
W krąg kobiety siedzą w milczeniu
Wpatrują się w barwy płomieni

I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
I tylko czasem ptak jakiś wrzaśnie
Ją nie zasnę nie zasnę

Wszystko jest normalnie poza tem
Wszystko jest normalnie poza tem
Zwykła północ pożegnanie z latem

Tak mija ta dziwna godzina
Tak mija ta dziwna godzina
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna
Gdy się kończy coś a coś zaczyna