Jarosław Jar Chojnacki

Przepraszam, że dziś już...


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Samotność prosiłem o miłość
Łzy smutku o uśmiech na twarzy
A szczęście o to by było
Jak świt co mi się znów przydarzył

Przepraszam że dziś już nie proszę
Bo ktoś gdzieś mi ukradł pokorę
Dziś jeśli mam na coś ochotę
Po prostu od życia to biorę

Słowa prosiłem o czyny
Żebraka by przyjął dwa złote
Złoczyńcę by odkupił winy
Bo lepiej teraz niż potem

Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę

Londyn prosiłem o Paryż
Lustro o prawdy odbicie
Nadzieję o ździebełko wiary
W lepsze i pełniejsze życie

Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę

Pogodę prosiłem o słońce
A prawdę o żal za minionym
A koniec by związał się z końcem
I powiódł mnie w przestronne strony

Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę
Przepraszam że dziś już nie proszę

The most viewed