
Rekonesans
Tańcz aż pokocha cię świat
Serce podziel na dwa
Duszę zamknij w klatce
Tańcz jak zakołysze wiatr
Jak ja kochasz ten stan
Tuż przed upadkiem
Dopóki starczy sił nam
I dopóki strach do tańca nas nie porwał
Nie ma podstaw ani miejsca na to by się poddać
Sporo minęło słów
Pod górę ciągnę wóz
Rekonesans sieje piekło w mojej głowie
Droga zmieniła krój
Skończyć się nie chce tu
Na wiatr rzuconych słów
Się plącze plącze plącze
Tańcz jak karze ci świat
Serce bije na raz
Duszę trzymaj w klatce
Tańcz jak zakołysze wiatr
Jak ja kochasz ten stan
Tuż przed upadkiem
Dopóki starczy sił nam
I dopóki strach do tańca nas nie porwał
Nie ma podstaw ani miejsca na to by się poddać
Sporo minęło słów
Pod górę ciągnę wóz
Rekonesans sieje piekło w mojej głowie
Droga zmieniła krój
Skończyć się nie chce tu
Na wiatr rzuconych słów
Się plącze plącze plącze
Sporo minęło słów
Pod górę ciągnę wóz
Rekonesans sieje piekło w mojej głowie
Droga zmieniła krój
Skończyć się nie chce tu
Na wiatr rzuconych słów
Się plącze plącze plącze
La la la la la
La la la la la
La la la la la
La la la la la
Sporo minęło słów
Pod górę ciągnę wóz
Rekonesans sieje piekło w mojej głowie
Droga zmieniła krój
Skończyć się nie chce tu
Na wiatr rzuconych słów
Się plącze plącze plącze
Sporo minęło słów
Pod górę ciągnę wóz
Rekonesans sieje piekło w mojej głowie
Droga zmieniła krój
Skończyć się nie chce tu
Na wiatr rzuconych słów
Się plącze plącze plącze
La la la la la
La la la la la
La la la la la
La la la la la