Raggafaya

Siemasz Brat


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Dajemy Ci zielony papier z napisem oto bilet
Jak złoto z Chile jak pociąg na Ibizę
Nasze małe tornado zapraszam do centrum
Impreza dzisiaj mamy zajebistą bibę

Ej szakal bierz bakagentów wpadaj
Jak bongo masz masz materiał
I testuj to nasze chmury dźwięku
Płynie ta fala bo gdyby nie ten mikrofon w ręku

Nie miałbym jak działać
Dzisiaj na niebie pokażę Ci wielki wóz mogę też Ci powiedzieć
Dokąd wiezie mój my chcemy być wolni a świat wiesz co daje
Zakaz odbijania piłki o ścianę

To dla tych młodych bo dla Ciebie system
Ma całą listę tego co zakazane
Trzeba to pieprzyć my to nie marionetki
Kiedyś drzewa dzisiaj to świat mebli

Siemasz brat płyniemy do Ciebie w rytmach pam pa ram pam
Taka mała wycieczka przedział wyobraźnia
A za oknami piękna flora i fauna
I ludzie do których krzyczę ej siemasz brat

Siemasz brat płyniemy do Ciebie w rytmach pam pa ram pam
Taka mała wycieczka przedział wyobraźnia
A za oknami piękna flora i fauna
I ludzie do których krzyczę ej siemasz brat

W tej rzeczywistości gdzie mi powoli blednie życie
Ty jako pasażer w pogoni za świtem
Ja uczestniczę w tym wydarzeniu jako rekwizyt
I czujesz się jakbym tu był lecz to tylko na niby

Mamy turbinę przestrzenną i podtlelek azotu
A kierowcy rządza prędkości błyszczy w oku
Nie pytaj proroków oni nie wiedzą sami
My docieramy do celu przypięci pasami

Powyłamywani trochę nam jechać trudno
Drzemy ryja do ludzi ej czemu tak smutno
Żaden pościg nie da rady tej prędkości
Bo nie mamy hamulców i tu się nie da zwolnić

Wszystko działa ale nigdy na raz my odporni nie na korki
Jedziemy z działem jonizującym
Kierowcy krzyk słychać przez CB radio
Uwaga urwał i znów mamy karambol

Siemasz brat płyniemy do Ciebie w rytmach pam pa ram pam
Taka mała wycieczka przedział wyobraźnia
A za oknami piękna flora i fauna
I ludzie do których krzyczę ej siemasz brat

Siemasz brat płyniemy do Ciebie w rytmach pam pa ram pam
Taka mała wycieczka przedział wyobraźnia
A za oknami piękna flora i fauna
I ludzie do których krzyczę ej siemasz brat