
Stos Marzeń
Stos przeklętych marzeń
We mnie codziennie
Zwykłe życie bez zmian
Wiesz jak jest bracie
Lubisz marzyć skurwysynu
Ciężko mi o uśmiech
Nasze kieszenie są puste
Słońce zasłoniła palma
Żdziry tańczą w bikini
Płynie szampan kręcimy staw
A ja w tej chwili uświadamiam sobie
Jak godnie żyje człowiek
Mający więcej zer na koncie niż włosów na głowie
Marzyłeś kiedyś o tym pewnie ze tak ziomuś
Te pierdolone pieniądze mnie zapędzają do grobu
Kto mi zabroni marzyc ty chcesz mi wmawiać jak mam żyć
Pierdole pesymistów muszę walczyć o byt
Dzień za dniem rozpacz lecz nigdy nie brak motywacji
Fronten AspiratioCrew znowu wkroczył do akcji jak (master pih)
Chce budować swe imperium jak datę urodzin znać kod do swego sejfu
Wiesz jak to jest kiedy tylko możesz spojrzeć jak zarobione skurwysyny
Wsiadają do porsche liczą tą forsę kiedy ty czekasz na tramwaj w dodatku
Bez biletu kurwa zwykła porażka otwarta flaszka
Pozwala ci zapomnieć skromne życie w mieście
Brat musiałem wspomnieć chwytam mikrofon
I nawijam o tym ścierwie stos przeklętych marzeń
We mnie codziennie
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń
Dziś zakładam że zdobędę wszystko czego pragnę
Nie jestem pierwszym lepszym błaznem weź mój rap na poważnie
Żadne baśnie z większym doświadczeniem wracam
Nadzieja gaśnie lecz tylko o mych wrogach bracia
Wyrzucam gniew który sprawia że nie jestem w dobrym stanie
Lecz działam tak czy owak to sukcesu polowania
A nie w chuja granie pierdoł opowiadanie zagrania
Pod publikę oszukiwanie Jara mnie gra z pierwszą
Ligą to do muzyki miłość pozdrawiam czołówkę
Aspiratio życie chwilą stos przeklętych marzeń
Niczym w młodej duszy (wigro)
Siedzi w każdym
Z nas we mnie widzisz prawdziwość
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń
Już nie wkurwiam się patrząc na tych
Gnoi fałszywych wracam do świata żywych
Muzyczny aktywnych mają mnie za durnia
We mnie furia i ambicja już pora późna
Idę pisać znakomita kondycja Marzenia
Motywują marzenia dają silę marzenia są
Wyjątkowe jeśli w miarę prawdziwe Realizować
Każde ja właśnie tego pragnę żyje w kraju
Którym często nazywamy bagnem poważnie
Jeszcze nie zasnę tworze całe pierdolone noce
Mówiłem że dręczy mnie bezsenność ziomek
Chcę zdobyć tą koronę która błyszczy na twej głowie
Chcę zdobyć ten szacunek jak Redmen to nie brednie
Poradzić sobie w życiu konkretnie moim celem
Poradzić sobie w życiu konkretnie moim celem
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń
Ej każdy z nas posiada ten stos marzeń swój stos marzeń niezrealizowany stos marzeń