Piotr Rogucki

Szatany


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Wyleciała mi z kieszeni forsa,
Dziurami ucieka czas,
Czerwony notes z adresami
Nie mogę się zatrzymać
Poginęły mi rady od mamy
By w zimie się ciepło ubierać,
Nie zadawać się z chuliganami
Cholera!

Zapętlony sen,
Oto za głęboka noc,
Oto zaplątany krok.
Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę się zatrzymać,
Zaplątany krok.

Co myśmy ze sobą zrobili?
Szatany, szatany, szatany
Życie mi z kieszeni wypadło,
Wspomnienia, plany.
Loki, mój boże kochany
Ja lecę, ja lecę, ja lecę,
A jeżeli na chwilę przestanę
Uciekniesz.

Zapętlony sen,
Oto za głęboka noc,
Oto zaplątany krok.
Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę się zatrzymać,
Zaplątany krok.

Zapętlony sen,
Oto za głęboka noc,
Oto zaplątany krok.
Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę się zatrzymać,
Zaplątany krok

Zapętlony sen,
Oto za głęboka noc,
Oto zaplątany krok.
Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę się zatrzymać,
Zaplątany krok,

Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę się zatrzymać,
Nie mogę nie mogę nie mogę!