
Ta lalka jest moja
Ta lalka jest moja
Nie ruszaj roweru
On zabrał mi książkę
I chce ją wyczytać
Na skargę do taty
Na skargę do mamy
Oddajcie mi piłkę
Nie będę grać z wami
I tak zostaje się jak palec
Zupełnie sam na uboczu
Na dnie serduszka małe „ale"
I jakby smutek zajrzał do oczu
I tak zostaje się jak palec
Zupełnie sam całkiem z boku
Zabawki milczą płaczą lale
Nie to nie lale to łza w twoim oku
Ta lalka jest moja
Oddajcie matchboksy
Lecz za to nikt nie chce
Już ze mną się bawić
Na skargę do taty
Niech los zły odwróci
Nic z tego powiedział
Kolegów nie kupisz
I tak zostaje się jak palec
Zupełnie sam, na uboczu
Na dnie serduszka małe „ale"
I jakby smutek zajrzał do oczu
I tak zostaje się jak palec
Zupełnie sam całkiem z boku
Zabawki milczą płaczą lale
Nie, to nie lale to łza w twoim oku
Ta lalka jest moja (ta lalka)
Ta lalka jest moja (ta lalka)
Ta lalka jest moja (ta lalka)
Ta lalka jest moja (moja moja)
Ta lalka jest moja (ta lalka)
Ta lalka jest moja (ta lalka)
Ta lalka jest moja (moja, moja)
Ta lalka jest moja (ta lalka)