
Tani płaszcz
Bardzo szybko płynie czas
Mija dziś trzydzieści lat
Już za Gierka miałem sny
Że możemy razem żyć
Byłaś słodka niczym miód
Zawsze wokół męski tłum
Czułem wtedy wielki strach
Miałem tylko tani płaszcz
Nie ujrzy uczucia świat
Gdy odzieży brak
Do dzisiaj pozostał mi
Tani stary płaszcz
Potem przyszły trudne dni
Rudy facet z tobą był
Ja zacząłem wtedy pić
Bo nie chciało mi się żyć
Gdy minęło dziesięć lat
Rudy facet poszedł w świat
Napisałem pierwszy list
I do dzisiaj chodzę z nim
Nie ujrzy uczucia świat
Gdy odwagi brak
Cudowne miłosne sny
Pozostaną mi
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat
Potem było innych stu
Ciężko mi opisać ból
Tygodniami cichy płacz
Wycierany w tani płaszcz
Dwutysięczny minął rok
Dziś mam całkiem siwą skroń
Nie żałuję tamtych chwil
Dla nich warto było żyć
Nie ujrzy uczucia świat
Kiedy czasu brak
Minęło trzydzieści lat
Mendelssohna brak
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat
Tylko tani stary płaszcz
Moją prawdę zna
O miłości która trwa
Przez tak wiele lat