
Tempelhof
Pociłem się jak ruda mysz
A w głowie była jedna myśl
Tempelhof
Siedziało czterech tu i tam
I każdy z nich na cel mnie brał
Tempelhof
Ty byłaś blada niczym śmierć
Lecz jakoś się udało przejść
Tempelhof
Tajniacy chyba czują coś
Oni podobno mają nos
Tempelhof
Ty cicho szepczesz: Maciek nie
Jeżeli jeszcze kochasz mnie
Tempelhof
Za chwilę trzeba zrobić to
Koszula mokra ręce drżą
Tempelhof
Naciskam guzik stało się
Już stewardessa do mnie mknie
Tempelhof
Mam tutaj granat
Widzisz nie
Więc każ im lecieć tam gdzie chcę
Tempelhof
To się nie zdarza nawet w snach
Ja czuję ulgę tamci w strach
Tempelhof
Obstawa siedzi ani drgnie
A we mnie wszystko krzyczy że
Tempelhof
Samolot wolno zmienia kurs
Myśl jedna mi rozsadza mózg
Tempelhof
Ty jeszcze cicho modlisz się
A ja już wiem a ja już wiem
Tempelhof
Już błysnął napis: „Nie kurit"
Mój mózg rozsadza jedna myśl
Tempelhof
Zawleczkę ściskam ile sił
Tam rzucę go gdzie każą mi
Tempelhof
Tempelhof