
To co piękne w życiu
Powiedz mi jak porąbany świat zobaczyć tak
Żeby nie miał wad
Nie pijąc
Gdy pełną piersią żyjesz
Więc podaj mi pięć i
Do kościołą pędź
Bo jak w klatce ptak szamoczesz się
I nie pofruniesz bo świata nie rozumiesz
To co piękne w życiu jest
Jasny uśmiech luz i gest
Wokół kilka chętnych dam
Spóźnisz się to będziesz sam
Lecz kiedy minie czas
I szronem sypnie skroń
Gorzko pojmiesz co wtedy mówiłem
Gdy się bawiłem
I pełną piersią żyłem
I pewnie będziesz już w siódmym niebie gdzieś
I dalej będziesz byt swój hulaszczy wieść
Tak jak żyłeś
Bo nic się nie zmieniłeś
To co piękne w życiu jest
Jasny uśmiech luz i gest
Wokół kilka chętnych dam
Spóźnisz się to będziesz sam
To co piękne w życiu jest
Jasny uśmiech luz i gest
Wokół kilka chętnych dam
Spóźnisz się to będziesz sam
To co piękne w życiu jest
Jasny uśmiech luz i gest
Wokół kilka chętnych dam
Spóźnisz się to będziesz sam
Więc powiedz mi jak porąbany świat
Zobaczyć tak
Żeby nie miał wad