Anita Lipnicka

Trzy lata później


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

To już prawie trzy lata
Jak piszę do Ciebie
I puszczam listy na wiatr

Zabawne, jak rzeczy
Potrafią się zmieniać
Jak zmienił się świat
Przez ten czas

To już prawie trzy lata
Jak wyjechałeś
Budować dla dwojga dom
Powiedziałeś: "Kochanie
Bądź dzielna i czekaj
A wrócę, by zabrać cię stąd"

A tutaj znowu wiosna się rodzi
Tysiącem kolorów rozkwita
W ogrodzie
Ptaki nie dają spać

By poczuć, że coś na lepsze
Się zmienia
By zasiać w sobie trochę nadziei
Kupiłam zielony płaszcz

A w ameryce jak?
Czy macie wiosnę tam?

O tobie wiem tylko
To co pamiętam, więc
Można powiedzieć, że nic
Czasami myślę
Że wcale cię nie ma
Łatwiej mi wtedy kochać się z nim

Słyszałam ostatnio
Że dobrze wyglądasz
Że kogoś przy sobie masz
Może i lepiej
Bo w domu dla dwojga
Nie mógłbyś przecież żyć sam

A tutaj znowu wiosna się rodzi
Tysiącem kolorów rozkwita
W ogrodzie
Ptaki nie dają spać
By poczuć, że coś na lepsze
Się zmienia
By zasiać w sobie trochę nadziei
Kupiłam zielony płaszcz

A w ameryce jak?
Czy macie wiosnę tam?
A w ameryce jak ?
Czy macie wiosnę tam?