
Ukryty w mieście krzyk
Ludzie spoglądają na mnie z boku
Różne bzdury piszą gdzieś na swoim blogu
Już nawet nie krzyczą
Siedząc z ciszą tylko w swoim lokum
Mało kto jest anarchistą każdy się tu boi wrogów
Co masz mówić do chłopaków
Skoro wciąż siedzą na forum (ja)
Blokuję zewnętrzny chaos (ja)
By znaleźć wewnętrzny spokój (ja)
Od zawsze idę na całość
Nie zważając co mówią ci z boku (ja)
Trap to rewolucja roku nie ukryty krzyk w necie
Nie możesz pokapować się już w tym biznesie
Dlatego jesteś zły wiecznie bo jestem inny niż ty (ty)
Bo jestem inny niż ci wcześniej
Samemu spełniam te sny (sny)
Nie czekam aż los się uśmiechnie
Przez muzykę wciąż krzyczę że zwyciężę
Twoje życie przy kokpicie wolisz przynętę
Chociaż mamy więcej wciąż ciężko odnaleźć szczęście
To ukryty krzyk w mieście krzyczę to na koncercie
Od paru lat się zmienił świat i siedzę w tym biznesie
Oceniają nas jakby nie mieli wad
Chcą bym odczuwał presje je je
Ukryty krzyk w mieście jeje
Ukryty krzyk w mieście jeje
Od paru dni nie śpię
Choć wkładam w to serce
Wciąż mają pretensje nie nie
Ukryty krzyk w mieście jeje
Ukryty krzyk w mieście jeje
Od paru dni nie śpię
Choć wkładam w to serce
Wciąż mają pretensje je je
Zbyt dumny by prosić o pomoc (ja)
Bez wielkiej wytwórni i siedziałem nad tym co noc (ja)
Na początku każdy tylko mówił bym ochłonął (ja)
Teraz każdy chce się ogrzać bo znicz zaczął płonąć
Nie podzielę się już z tobą moją mamoną
Gdzie byłeś gdy musiałem stawić czoła wszystkim wrogom
Gdzie byłeś gdy krzyczałem i nie miałem tu nikogo
Na dnie to sam zostałem teraz tylu kumpli obok
Dla ciebie to jest łatwe życie spróbuj się tym zająć
Przez to że mam te własne wizje palcem wytykają
Dzisiaj tylko na szczerość liczę rzadko spotykając ją
Chociaż wszyscy ludzie dzisiaj mnie tu nazywają ziom
Nie mamy jeszcze nic
A chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć
My ukryty w mieście krzyk
Nie mamy jeszcze nic
A chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć
My ukryty w mieście krzyk
Nie mamy jeszcze nic
A chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć
My ukryty w mieście krzyk
Nie mamy jeszcze nic
A chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć
My ukryty w mieście krzyk