Mieczysław Wojnicki

W maleńkiej kawiarence


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Noc była jasna księżyc złote rzucił skry
Paryża bulwar spał spowity w białe mgły
Ujrzałem cię spotkacie tak oczekiwane
I serca nasze rozedrgane jak ranny ptaszek łopocząc

W piersiach budząc dawne sny
Tak ukochane wspomnienia i ty
Ten zegar z wieży donośnie w trzy uderzył
Myśl nasza w przeszłość
Bierży gdzie dawne sny

W maleńkiej cichej tej kawiarence
W wiosenne jasne promienne dni
Gdy całowałem drżąc twoje ręce
Pierwszy raz kocham szepnęłaś mi

A elektryczny fortepianik grał we wnęce
Pieśń o snach o miłości i o łzach
W maleńkiej cichej tej kawiarence
Pierwszy raz kocham szepnęłaś mi

Minęło wszystko przeszło tyle długich lat
Niejeden prysnął czar niejeden zwiądł kwiat
Pamiętam szept zaklęcia zawsze i na wieki
Czar ideały miłosne szały jak sen wydają się

Daleki który nagle zbladł
Dziś pozostały wspomnienia i ty
Gdy zegar z wieży pamiętne trzy uderzył
W mym sercu smutek leży gdzie jesteś ty

W maleńkiej cichej tej kawiarence
W wiosenne jasne promienne dni
Gdy całowałem drżąc twoje ręce
Pierwszy raz kocham szepnęłaś mi

A elektryczny fortepianik grał we wnęce
Pieśń o snach o miłości i o łzach
W maleńkiej cichej tej kawiarence
Pierwszy raz kocham szepnęłaś mi

W maleńkiej cichej tej kawiarence
Pierwszy raz kocham szepnęłaś mi

The most viewed

Mieczysław Wojnicki songs in July