Wanda Warska

W Weronie


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Nad Kapulettich i Montekich domem
Spłukane deszczem poruszone gromem
Łagodne oko błękitu

Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów
Na rozwalone bramy do ogrodów
I gwiazdę zrzuca ze szczytu

Cyprysy mówią że to dla Julietty
Że dla Romea ta łza znad planety
Spada i groby przecieka

A ludzie mówią i mówią uczenie
Że to nie łzy są ale że kamienie
I że nikt na nie nie czeka

Cyprysy mówią że to dla Julietty
Że dla Romea ta łza znad planety
Spada i groby przecieka

A ludzie mówią i mówią uczenie
Że to nie łzy są ale że kamienie
I że nikt na nie nie czeka