
Walczyk z filmu Halo Szpicbródka
Ja nie chcę znów za dużo mieć za mało też
W małżeństwie mi wystarczysz ty parasol w deszcz
I modny strój i dobry but
I jeszcze żeby stał się cud
Oddałabym sukienki te i pończoch sto
By z tobą hen do nieba biec ulicą złą
Bo kiedy w nas wygaśnie blask
Ty dla mnie skradniesz jedną z gwiazd
Ja nie chcę znów za dużo mieć za mało też
W małżeństwie mi wystarczysz ty parasol w deszcz
I modny strój i dobry but
I jeszcze żeby stał się cud
Oddałabym sukienki te i pończoch sto
By z tobą hen do nieba biec ulicą złą
Bo kiedy w nas wygaśnie blask
Ty dla mnie skradniesz jedną z gwiazd
Za dobrze nam ze sobą jest za dobrze nam
Za mało chmur za mało łez przy tobie mam
Uliczny kurz ma zapach róż
A w dali czeka siedem zórz