
Więcej chcę
Swobodny przepływ usług i towarów
A mi ciągle mało a mi ciągle mało
Czerpać garściami z życia
Aż po samo dno samo dno
Boże przedłuż dobę
Ja dłużej tak nie mogę
Nie starcza mi dnia
Ogarnia mnie strach
Sieję zbieram zbieram sieję
A ty się śmiejesz
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak
Za mało liter aby się wysłowić
O co mi chodzi o co mi chodzi
Życie jest krótkie a śmierć nieuchronna
Czas goni czas nas goni
Albo albo zaraz
Poproszę wszystko na raz
Wybór to zło
Ogarnia mnie złość
Raz dwa jazda teraz akcja
Daj mi maksa
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak
A im chcę więcej
Tym dostaję mniej
A im więcej chcę
Tym mniej się udaje
A im chcę więcej
Tym dostaję mniej
A im więcej chcę
Tym mniej się udaje
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak
Więcej chcę ja więcej chcę
Ja wciąż więcej chcę
Więcej chcę ja więcej chcę
O tak