Asspirine

Wiry Niezgody


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Niebo nad nami popadło w szał
Wściekłością swoją oznacza drogę
Wiry niezgody które przyniósł wiatr
Przeszywają chłodem wstrzymują oddech

Pierwszy mówi innym bo chce przekazać treść
Drugi wierzy w Boga i chce mu oddać cześć
Trzeci ma to w dupie i chce zarabiać cash
Czwarty Ty i ja czekamy aż przyjdzie lepszy czas

Ktoś przyniósł sztandar którego nie chcesz nieść
Pokazał drogę która wiedzie donikąd (donikąd)
Kolejny pilot kamikadze rozbił się o wiatr (się o wiatr)
Oko cyklonu chce wciągnąć i Ciebie (i Ciebie)

Ostrymi kłami wściekłego psa
Wiatr szarpie na i pustoszy ziemię
Wiry niezgody opium dla mas
Krew pot i łzy powszednim są chlebem

Pierwszy chce mieć wszystko żeby drugi nie miał nic
Drugi ciągle milczy gdy wokół słychać krzyk
Trzeci w imię wiary chce podpalać świat
Wokół cyklonu miesza wiry niezgody wiatr

Ktoś przyniósł sztandar którego nie chcesz nieść
Pokazał drogę która wiedzie donikąd (donikąd)
Kolejny pilot kamikadze rozbił się o wiatr (się o wiatr)
Oko cyklonu chce wciągnąć i Ciebie (i Ciebie)
I Ciebie

Ktoś przyniósł sztandar którego nie chcesz nieść
Pokazał drogę która wiedzie donikąd
Kolejny pilot kamikadze rozbił się o wiatr
Oko cyklonu chce wciągnąć i Ciebie

Ktoś przyniósł sztandar którego Ty nie chcesz nieść przez wieś
Pokazał drogę która wiedzie donikąd (donikąd)
Kolejny pilot kamikadze rozbił się o wiatr (się o wiatr)
Oko cyklonu chce wciągnąć i Ciebie (i Ciebie)
I Ciebie