Nerwowe Wakacje

Wpół drogi


Print songSend correction to the songSend new songfacebooktwitterwhatsapp

Gdzieś wpół drogi między A i B
Pod ciężkim niebem odnajdziemy znowu siebie
Jak co noc nagniemy los
Jak przedłużenie naszych głodnych rąk
Gdzieś ponad krajem komputery dwa
Nadają zimny kod nerwowo dość
Nieprzytomni szumem zwykłych spraw
Codziennie dalej a nie zmienia się nic wcale
W kwestii miar choć nie wiem sam

Gdzieś wpół drogi między A i B
Pod ciężkim niebem jeszcze raz znajdziemy siebie
Jak co noc nagniemy los

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Gdzieś wpół drogi między A i B
Dworcowy szalet znowu dalej usta twe i PKP
W mojej głowie zgiełk
Nie znam ciebie a ty nie znasz mnie
A głodne psy patrzą w oczy swe w połowie
Tak jak my
Jak ja i ty
Aż wpół drogi w jeden krótki dzień
Tyle się stało a wyglądasz
Jakby nic nie stało się to jest ok
I na koniec jeszcze powiem ci
Te twoje moje parasole wszystko one
A nie my
Nie ja i nie ty

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Miłość na odległość moja Warszawa i twoje Katowice
A ja dwoje Katowic mam ucałuj ją ode mnie
Gdy ją spotkasz

Gdzieś wpół drogi między A i B
Gdzieś ponad krajem komputery dwa nadając
Mylą się o włos